Hasła, które nasuwają się myśląc o najwyższym szczycie Himalajów to majestat, piękno i walka z przeciwnościami. Jest symbolem życiowych wyborów, bywa sensem i szczytem marzeń. „Góra gór” ma wiele oblicz, zarówno materialnych jaki i symbolicznych. Nawet “bycie na szczycie” brzmi niezwykle. Zdobywanie szczytów jest zwierciadłem, w którym przeglądamy się próbując odkryć sens sukcesu. W przypadku Everestu to zwierciadło balansuje na granicy życia i śmierci.
Pracując nad projektem chciałem spróbować zrozumieć naturę człowieka. Znaleźć sens zmagań w osiąganiu metaforycznych szczytów i pokazać wpływ komercyjnej strony zjawiska, które nieco odziera sukces z romantyzmu czy heroizmu. Dostrzegłem mechanizm upodabniania się marzeń, wręcz modę na te same marzenia. Postanowiłem stworzyć zapis drogi hipotetycznej wspinaczki tworząc opowieść z “pocztówek z podróży”. Zdjęcia wykonałem fotografując wyświetlane na monitorze obrazy z internetu, wspomnienia osób wspinających się na Mount Everest. Nie chciałbym sugerować odbioru tego projektu. Mam nadzieję, że każdy odnajdzie własne refleksje. Pokazuję to, co z Everestem wiąże się wprost – od fizycznego wspinania się, czasem dosłownie po trupach, przez korzystanie z nowoczesnych technologii, po dramatyczny wpływ wspinaczki na krajobraz i ekologię.