Into the forest

Katarzyna Skotnicka- Nowak

Przedstawiam Wam Czarnylas.

I moje miejsce.

Moje miejsce, to nie tylko las, w którym spędzałam dużo czasu jako dziecko i nadal tam wracam…
To nie tylko mój rodzinny dom, czy mieszkanie w którym żyję… To nie dom Babci, którego już nie ma. To nie ulica w drodze do pracy czy parku.

Moje miejsce to emocje. Niektóre nieprzyjemne i ciężkie, silne i gwałtowne. Przeróżne. Las to tylko symbol. Symbol rodzinnej wsi, której nawet nazwa nakreśliła po części moją historię już lata temu.

To ludzie, którzy towarzyszą mi na co dzień od lat. Nie zawsze widoczni, ale często odczuwalni. To ukochana Babcia, którą widuję stanowczo za rzadko, to Dziadek, którego pamięć dziecka w tak niewielkim fragmencie zachowała. To małe rączki, które wtulają się we włosy i paluszki stukające w łokieć w oczekiwaniu na otwarcie ramion. To rodzice, siostra, dla których wiecznie czasu brakuje. To dłonie, które chwycą za rękę, gdy tego potrzeba. I emocje towarzyszące podczas bycia. Z nimi, bez nich, samej lub samotnej.

Moje miejsce to emocje.

Moje miejsce to ludzie.

Moje miejsce to ja.